Katedra Św. Jana Chrzciciela
Katedra to jeden z najcenniejszych i najbardziej charakterystycznych zabytków Wrocławia. Zbudowana na przełomie XIII i XIV wieku uchodzi za pierwszy w pełni gotycki kościół na ziemiach polskich. Obecna budowla to trójnawowa bazylika z dwoma prawie stumetrowymi wieżami. Wewnątrz na uwagę zasługują zwłaszcza kaplice: gotycka Mariacka i barokowa św. Elżbiety. Z kolei na elewacji, na południowej wieży katedry, od strony Odry, można dostrzec kamienną głowę. Legenda głosi, że należy ona do czeladnika Henryka, który zakochał się w Barbarze, jedynej córce złotnika Franciszka. Mistrz odrzucił prośbę biednego chłopaka dotyczącą ręki Barbary. Młodzieniec postanowił dołączyć do zbójników, by w ten sposób zdobyć bogactwo. Po kilku latach wrócił do miasta ze skarbami. Franciszek dowiedział się skąd pochodzi majątek byłego czeladnika i ponownie odmówił Henrykowi. Ten w akcie zemsty podpalił dom złotnika i pobiegł na wieżę, by podziwiać efekty swojego czynu. Gdy wyglądał przez okno, mury zacisnęły się wokół jego głowy. I tak młodzieniec został uwięziony na zawsze. Jest też druga historia związana z katedrą, a konkretnie z rzeźbami przed wejściem. Tradycja mówi, że jeśli kobieta chce znaleźć miłość swojego życia musi dotknąć lwa, mężczyzna natomiast orła. Co ciekawe, jeśli przyjrzymy się lwu, zobaczymy, że nie ma on grzywy. Podobno kamieniarz pokłócił się z zamawiającym, który nie chciał wypłacić całej kwoty za wykonaną pracę. Rzeźbiarz uderzył w posąg, chcąc go zniszczyć, ale niespodziewanie odpadła tylko grzywa. Powszechnie uznano, że była to właśnie ta część dzieła, za którą nie uiszczono zapłaty.